wtorek, 30 grudnia 2014

Nowe siły, nowe emocje! :)

Dawno nie pisałam. Co mam na swoje usprawiedliwienie?

Święta.
Święta, święta i po świętach. Mikołaj u mnie był, więc chyba byłam grzeczna.


Chciałam książkę i otrzymałam.  Dostałam kilka innych prezentów, ale nie będę robić "Moje prezenty świąteczne 2014" Nie zamierzam się chwalić. Pewnie znajdą się osoby, które powiedzą, że nic nie dostałam i nie ma czym się chwalić, ale jeszcze się taki nie urodził co by Polakom dogodził.


Praca.
Jak już mówiłam kiedyś tam, jestem w Holandii. :) Pracuję w Flower Direct. Dużo pracy, jednak nie narzekam. O mojej pracy zrobię osobny post. Mam nadzieję, że jesteście zainteresowani. :) 

Brak weny
Wiem, że znajdą się tacy, co powiedzą, że wena nie istnieje. No okej. Może nie istnieje. To powiem tak. Miałam chwilowy przestój, powiedzmy pauza. Postaram się to nadrobić. Z racji tego jutro lub jeszcze dziś pojawi się post, typowo noworoczny. 

Jako że święta się skończyły, zaczynamy pracować! :) 
______________
A jak Wam minęły święta? :)

3 komentarze:

  1. Święta minęły dość "spokojnie", jeżeli można w ogóle tak powiedziec o moich świętach. Dobrze ze chocaż padał śnieg. Mam nadzeje że jeszcze przez jakiś czas bedzie, bo chce ulepic bałwana :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie też padał śnieg! ;D jak do pracy jechałam ;3

      Usuń
  2. Będę wdzięczna za info o pracy w Holandii bo też chciałam wyjechać. Możesz się też odezwać na fb:)

    OdpowiedzUsuń